Wandale ? Naprawdę ?

Zwierzak · Wysłany: Czw 12:25, 20 Mar 2014 Temat postu: Wandale ? Naprawdę ?

Można działać legalnie i w czynie społecznym ale niektórzy i tak tego nie zrozumieją....

Gość

Nakręceni młodzieńczym zapałem, Widzewiacy z Gałkówka postanowili zająć się bardzo zniszczonym przystankiem autobusowym przy ulicy Głównej. Kilkukrotnie odnawiany graf nie świecił już tym samym blaskiem co kiedyś, pomazane wnętrze i boki oraz wszechobecny bałagan (m.in. po ostatnich wyborach samorządowych) to wszystko kazało nam zająć się tą sprawą przy najbliższej okazji. W końcu udało się to i od dziś możemy cieszyć się czystym, nowym obiektem w naszej miejscowości. Oczywiście w naszym pięknym kraju nie może się obejść bez incydentów, dlatego dziękujemy osobie, która także w czynie społecznym powiadomiła odpowiednie służby, aby posprzątały sprzątających. Ci natomiast okazali się wyrozumiali, wręcz zaskoczeni i praca nie została zakłócona.

Zachęcamy więc do refleksji nad stereotypami dzisiejszych czasów na temat kibiców, a my postaramy się zaskoczyć ponownie.

Z Widzewskim pozdrowieniem FCG

Gość

Po wielu staraniach udało nam się zdobyć pozwolenie na zagospodarowanie odmalowanego przez nas wcześniej przystanku. Jak się potem okazało, nie obyło się bez skorzystania z niego, co utwierdziło nas tylko w przekonaniu, że naszym krajem rządzi policja i zawiłości prawne...

Musimy mieć jednak nadzieje, że nasze lokalne społeczeństwo stopniowo zmieni stosunek do naszej działalności i zacznie przychylniej patrzeć na nasze propozycje. Mamy wiele pomysłów i środki do tego, by nasza okolica odbiła się od szarego, ponurego dna. Potrzeba jednak jeszcze trochę czasu, by sceptycznie nastawieni ludzie ujrzeli w naszej pracy pozytywne strony, by to co do tej pory nazywali wandalizmem, zaakceptowali w wersji jaką proponujemy. Wierzymy w to, że poprzez systematycznie tworzone legalne prace będziemy w coraz większym stopniu budować zaufanie innych.

I tu prośba do czytelników. Jeśli znasz kogoś, kto po raz kolejny nazywa nas wandalami, którego trzeba złapać i dać grzywnę, pokaż mu ten wpis, pokaż pozwolenie i twórz razem z nami pozytywny wizerunek kibiców.

.

TYPOWY SEBA

Nie musieliśmy długo czekać, aż ktoś doceni naszą inicjatywę. Po kilku tygodniach od startu naszej działalności telefon zadzwonił po raz pierwszy. Zostaliśmy poproszeni o pokazanie swoich możliwości na dużej, wymagającej sporego nakładu pracy, ścianie. Oczywiście zgodziliśmy się od razu i zaraz zabraliśmy się do tworzenia. Powstało kilka projektów i spośród nich został wyłoniony jeden, który wspólnie z właścicielem obiektu zaakceptowaliśmy.
Ściana duża, czasu mało, dlatego od razu zabraliśmy się do tworzenia.

Samo malowanie, choć dość męczące i czasochłonne sprawiało nam wiele satysfakcji. Po dwóch dniach można było podziwiać nasz wysiłek. Otwarcie ściany zbiegło się z XIV Dniami Gałkówka, co wynagrodziło nasze zaangażowanie. Podczas trwania imprezy usłyszeliśmy wiele miłych słów, które utwierdzają nas w przekonaniu, że naszemu lokalnemu społeczeństwu potrzeba czegoś nowego, oryginalnego, czegoś co spowoduje, że ucieczka od szarej rzeczywistości stanie się możliwa:)

Dwa słowa rozliczeń. Materiały dostarczył nam właściciel ściany natomiast za naszą pracę nie wzięliśmy pieniędzy, dostaliśmy jedynie zgodnie z umową resztki farb.

Podziękowania należą się całej mojej artystycznej drużynie, właścicielowi klubu, który nam zaufał i akceptował wszystkie pomysły, organizatorom XIV Dni Gałkówka, którzy wspierali i dopingowali nas oraz wszystkim, którzy w jakimkolwiek stopniu przyczynili się do powstania ekstra ściany. Zapraszam wszystkich, którzy nie mogli zobaczyć na żywo tego malowidła, na Główną 183, ponieważ zdjęcia na monitorze nie oddają w żadnym stopniu skali graffiti;).

Mamy nadzieję, że po raz kolejny pokazaliśmy, że mamy duże możliwości. Zapraszamy więc do współpracy:) Razem możemy sprawić, że Gałkówek stanie się ładniejszy.